W połowie sierpnia dostałam od firmy Invex Remedies trzy kosmetyki do przetestowania.
Była to mgiełka odmładzająca, tonik antybakteryjny i żel.
Link do pierwsza posta o tych kosmetykach.
Tak jak pisałam prędzej. Na początku dziennego użytku zrobily one na mnie wrazenie no i nie zmieniło sie to do dziś. Kosmetyki są bardzo wydaje, mają fajny dozownik no i pomagaja nam - co jest ważne.
Od producenta (o całej lini kosmetyków tej serii) :
Dermokosmetyki z linii Golden Touch, Silver Touch oraz Organic Silica zostały stworzone na bazie aktywnych mikroelementów, posiadających doskonałe właściwości pielęgnacyjne i regenerujące znane już w starożytności. Nasze preparaty zawierają monoatomowe złoto, platynę, srebro, które są dużo mniejsze niż nanocząsteczki stosowane do tej pory w kosmetykach.
Zacznijmy od mgiełki:
Mgiełka Au 100 z linii Golden Touch posiada doskonałe właściwości odmładzające jak również odświeżające. Dzięki zawartości monoatomowych cząsteczek złota, które przenikają przez komórki skóry, mgiełka doskonale nawilża, regeneruje skórę, stymuluje syntezę kolagenu przez co przeciwdziała powstawaniu zmarszczek oraz koryguje już istniejące. Innowacyjny produkt firmy INVEX REMEDIES jest łagodny dla skóry, może być stosowany nawet kilka razy w ciągu dnia. Przywraca skórze blask, jędrność oraz gładkość.
Skuteczność została potwierdzona testami in vivo.
Testowany dermatologicznie.
Nie zawiera parabenów.
Cena wynosi na chwilę obecną 59zł/100ml.
"Odmładzająca mgiełka do twarzy na bazie złota". Tak, tak, tak !
Aplikuję ją bezpośrednio po użyciu tonika, wycierając nastepnie po parunastu sekundach twarz wacikiem. Spryskując twarz mamy wrażenie, jakby ktoś nas oblał wiadrem, wyczuwając na ustach metal. No ale skoro kosmetyk ma nam pomoc - a pomaga,
to go używamy :)
Mgiełki używam rano i wieczorem (stosunkowo przed nałozeniem makijażu i po zmyciu makijażu). Skład ma bardzo mały, prosty no i efektowny.
Data ważności jest bardzo krótka. Zapakowano na początku sierpnia 2012r, a zuzyc trzeba do początku styczna. Uzywam dwa miesiące i moje zużycie jest bliskie połowie, takze do tego czasu mysle ze buteleczka dotrwa swojego denka.
Tonik antybakteryjny:
Antybakteryjny tonik Ag 123 z linii SILVER TOUCH doskonale oczyszcza i chroni skórę, przywracając jej naturalny zdrowy wygląd. Innowacyjność i równocześnie skuteczność tego dermokosmetyku polega na zastosowaniu srebra jonowego. Dzięki czemu tonik doskonale oczyszcza skórę, wspomaga leczenie chorób grzybiczych, bakteryjnych zmian skórnych, chorób łojotokowych. Rewelacyjnie łagodzi i redukuje podrażnienia, przyśpiesza ich gojenie. Szczególnie zalecany dla cery trądzikowej. Nie zawiera alkoholu.
Skuteczność została potwierdzona testami in vivo.
Testowany dermatologicznie.
Nie zawiera parabenów.
Cena na chwilę obecną to 35zł/100ml
Do czasu, aż zaczełam używać ten tonik, moim zdecydowanym ulubieńcem był tonik z Ziaji (ogórkowy). Jego zdecydowanym minusem było to, ze musiałam go aplikować na wacik, a nastepnie na twarz. Niestety nie mam "miarki w oczach" i przewaznie konczyło sie to przewartosciowaniem ilości. Natomiast ten tonik ma bardzo fajny aplikator, stosowany bezpośrednio na twarz. Stosuję go przed mgiełka.
Skład również ma bardzo fajny - jak dla mnie bez zastrzeżeń.
Z datą ważności i zużyciem jest podobnie jak z mgiełką ;-)
Podsumowując:
Do obu kosmetyków nie mam żadnych zastrzeżeń. Ku mojemu zdziwieniu nie zauwazyłam u nich żadnych minusów. Na samym poczatku myslałam ze beda to totalne buble, ze pozegnam sie z nimi w bardzo szybkim tempie. DLACZEGO? Nie należe do osob ktore kupując (załóżmy) balsam, przy użyciu kilkakrotnym w ciagu dnia i wykanczajacym przed data ważnosci. Gdy zobaczyłam date waznosci tych kosmetyków wiedziałam, ze nie zdołam ich wydenkowac. Moj przelicznik wskazuje, ze wprost idealnie do dnia ważnosci przy tym samym uzyciu co dotychczas dotrwam :)
Dziękuję raz jeszcze firmie Invex Remedies na przesłanie mi w celu testowania tych kosmetyków.
Ja też muszę zrobić recenzje tych kosmetyków ja najbardziej polubiłam mgiełkę na bazie złota.
OdpowiedzUsuńJa tez :) Juz od samego poczatku wywarła na mnie mega pozytywne wrażenie.
UsuńHmmm mgiełeczka sie wydaje konkretna ;)
OdpowiedzUsuńNa taki tonik to ja bym się z chęcią zdecydowała :)
OdpowiedzUsuńAle powiedz mi, stosowanie kosmetyków z jednej linii da efekty czy pojedynczy kosmetyk też się sprawdzi? Bo jak widze są dosyc drogie :(
Myśle, ze pojedynczy da efekty. Jak widać ja mam mgiełke ze złotej lini, tonik ze srebrnej no i żel - o ktorym mowa bedzie w kolejnym poscie jeszcze z innej, a efekty są :)
UsuńMi też ta mgiełka wydaję się interesująca ;) Może się nawet skuszę.
OdpowiedzUsuńwao thanks for the info sweetie is always good to know!
OdpowiedzUsuńwww.meryswardrobe.blogspot.com
Fajna musi być ta mgiełka, ale jak dla mnie cena trochę za wysoka:)
OdpowiedzUsuńmgielki ok ale czy odmladzajace..?
OdpowiedzUsuńja bym w tym wieku jeszcze takich nie uzywala..:)
_____________________________
http://joeced.blogspot.com/
A Tobie jak wyszła koloryzacja?
OdpowiedzUsuńlubię takie mgiełki do twarzy.. fajnie odświeżają.. super na lato :)
OdpowiedzUsuńZnam te kosmetyki- mgiełkę antybakteryjną stosuję od jakiegoś czasu i bardzo lubię. Tonik ze złotem podarowałam mamie, bo sama raczej nie mogłabym obserwować efektów.
OdpowiedzUsuńKochana, musisz chyba nieco dogłębniej sprawdzać notki przed publikacją, bo w części zdań są błędy stylistyczne i semantyczne... Oczywiście nie piszę tego złośliwie, więc nie traktuj tego jak chamstwo z mojej strony, a jedynie dobrą radę od osoby, która Ci dobrze życzy :)
pozdrawiam :*
ta mgiełka bardzo fajna musi byc! mi by sie takie cos przydało :)
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące kosmetyki. Widać ze firma bardzo porządna bo dba o to aby były dozowniki i nie trzeba zużywac wacików :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tym produkcie ;)
OdpowiedzUsuńTonik mnie zaciekawił, chociaż nigdy nie słyszałam o tych produktach;>.
OdpowiedzUsuńTylko widziałam te produkty na blogach ;)
OdpowiedzUsuńA chodziło o to, żeby było lepiej ;) Mi też tak się bardziej podoba :)
Zaintrygowałaś mnie tymi produktami :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tyle pozytywnych opinii, że jestem ogromnie zaciekawiona i zaintrygowana...
OdpowiedzUsuńMgiełka na bazie złota? Hmm... Musi być ciekawa:)
OdpowiedzUsuńTa mgiełka mnie zaciekawiła ;)
OdpowiedzUsuńthanks for sharing :)))
OdpowiedzUsuń♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
natalijayasmina-b.blogspot.com
ale kusicie na te kosmetyki :) napewno je kiedys kupie ;)
OdpowiedzUsuń