Koszt : ok. 20-25zł / 250ml
Dostępność : Drogerie Rossmann
OD PRODUCENTA :
Nowy Dove odżywczy balsam do ciała do suchej skóry z masłem shea stanowi połączenie odżywczego kremu oraz ekstraktu masła shea.
Masło shea jest bogate w witaminy A i E, które sprawiają, że skóra po jego zastosowaniu jest gładka, dobrze nawilżona i pokryta zabezpieczającym lipidowym filmem. Balsam zawiera Deep Care Complex, bogaty w kwas tłuszczowy omega-6, który chroni i wzmacnia lipidy cementu międzykomórkowego warstwy rogowej naskórka. Dzięki unikalnej kompozycji składników balsam skutecznie nawilża oraz odżywia skórę.
Nowa formuła Deep Care Complex zawiera składniki odżywcze i nawilżające identyczne z naturalnie występującymi w skórze, znane z korzystnego wpływu na procesy biologiczne na poziomie naskórka:
- CLA (sprzężony kwas linolowy) pomaga poprawiać właściwości barierowe skóry.
- Olejek ze słonecznika jest źródłem niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-6.
- Aminokwasy wbudowane w NMF (naturalny czynnik nawilżający skóry) m.in. kwas mlekowy i kolagen utrzymują prawidłowe nawilżenie skóry i nadają jej miękkość.
- Humektanty np. glicerol odpowiedzialne za utrzymanie prawidłowego nawilżenia skóry, procesów złuszczania i funkcji barierowych naskórka.
Moja opinia :
Balsam w 100% zapewnia to, co obiecuje nam producent. Ja nie naleze do osob ktore sa systematyczne jesli chodzi o uzywanie balsamow etc. ale tutaj starałam sie o tym pamietac i nawet mi to wychodziło :) Wiem, ze jeszcze nie raz wroce do niego ze wzgledu na zapach, wydajnosc i działanie :)
A Wy czego uzywacie ? :) Jestescie w tym systematyczne, czy tylko ja tak mam ?!
Też jestem mało systematyczna, ale staram się o siebie dbać najbardziej jak mogę :)
OdpowiedzUsuńJa jestem systematyczna ale tylko latem :P ja stosuje balsam eveline :)
OdpowiedzUsuńA ja bardziej zima bym rzekła, bo latem ciagle w ruchu a zima w domu przewaznie i wtedy mam czas :))
UsuńJa nie jestem systematyczna, no chybaż e jakiś kosmetyk wyjątkowo pięknie pachnie :D
OdpowiedzUsuńwtedy nietrzeba mi przypominać by się nasmarować :)
Nie przepadam za tą firmą.
OdpowiedzUsuńNie miałam go nigdy.
OdpowiedzUsuńU mnie z tą moją systematycznością jest róznie. Raz pamiętam, że codziennie mam się posmarować, raz nie smaruję się nawet tydzień( w porywach do dwóch) :)
Łooo, to jestes lepsza ode mnie :) Ja w porywach 4-5 dni :D
Usuńbrzmi ciekawie, lubie produkty Dove :D ale ja jednak wole maselka "D
OdpowiedzUsuńMasła lubie przewaznie do nóg a balsamy do całego ciała :)
UsuńJa uzywam olejku kokosowego albo z alterry. Lubię od czasu do czasu balsamy i uzywam własnie tych z dove :)
OdpowiedzUsuńOjj Dove to swietna firma ;)
OdpowiedzUsuńJa chyba nigdy nie byłam systematyczna ;P Ale lubię wszelkiego rodzaju smarowidła :D
OdpowiedzUsuńja używam balsamu codziennie wieczorem po kąpieli, na razie mam z Joanny z zieloną herbatą, taki wielki ;)
OdpowiedzUsuńoduczyłam się kupowania balsamów Dove, Garniera itp., za taką cenę mogę mieć dwa razy więcej równie dobrego, a może i lepszego produktu ;p
Co prawda to prawda, ale promocje nadal kusza :)
Usuńświetny blog ;*
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie :)
też mam z dove, ale inny i sobie go chwalę :)
OdpowiedzUsuńPrzyznaję się, mam wielkie problemy z regularnym stosowaniem balsamów. Ostatnio króluje u mnie krem Emolium, ponieważ mam problemy z cerą. Poza tym zakochałam się w balsamie Balea.
OdpowiedzUsuńJa jestem straaasznie niesystematyczna w stosowaniu balsamów... Chyba muszę to zmienić :)
OdpowiedzUsuńTeż mam, tylko o zapachu czekolady czy kakao, jeszcze nie stosowałam ale pachnie świetnie :-)
OdpowiedzUsuń:*
MIAŁAM ! Jest swietny :)
UsuńUżywałam kiedyś jakiegoś balsamu z tej firmy i była całkiem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńoo, ciekawie tutaj (:
OdpowiedzUsuńMiło mi ! :))
UsuńNie używałam, ale chyba się przekonam :)
OdpowiedzUsuńmuszę go kupić :)
OdpowiedzUsuńobserwacja za obserwację, ja już, a ty?
zapraszam do mnie
domi-doomi.blogspot.com
jestem strasznie niesystematyczna jeśli chodzi o balsamy...
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam żadnego balsamu z dove, póki co muszę skończysz moje pozostałe mazidła, których się trochę uzbierało :)
OdpowiedzUsuńJa sobie postanowiłam, że co wieczór będę się balsamować i póki co trzymam się tego ;)
Mi jest ciezko, szczegolnie w weekendy :)
Usuńja z dove to tylko ten niebieski standardzik uwielbiam
OdpowiedzUsuńUżywam :D
OdpowiedzUsuńU mnie jeśli chodzi o balsamy, to najbardziej NIVEA, ale używałam kiedys Dove, i chwalę sobie ;)
OdpowiedzUsuńJa preferuję masła do ciała, rzadziej używam balsamów;-) I też brakuje mi systematyczności :(
OdpowiedzUsuńjasne,że używam:D
OdpowiedzUsuńWłaśnie takie bloga szukałam! ♥ Bd odwiedzać.
OdpowiedzUsuńDziekuje, miło mi to słyszeć :)
UsuńMiałam kiedyś balsam z Dove, ale miałam dziwne wrażenie, że się klei... Do nawilżania używam raczej oliwkę.
OdpowiedzUsuń/ largosviajes /
Great post !
OdpowiedzUsuńGreat review :)
I'm an instant follower of you now :)
Please feel free to check out my blog if you have the time
p.s Check out my first Rire Boutique Giveaway !! :)
Love,
Janice
the-fashion-milkshake.blogspot.nl
zachęcam do tagu i pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńMusze powiedzieć że balsamy z Dove bardzo lubie mimo że jestem miłośniczką maseł do ciała to ten balsam musi się znaleść u mnie w łazience :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o systematyczność to jak najbardziej tak! :)
staram się być systematyczna z balsamowaniem się, choć wychodzi różnie. obecnie stosuje balsam do ciała Sephory zamiennie z Garnierem. Masła jakoś mi nie podchodzą, ze względu na ciepłą porę roku. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam dove :)
OdpowiedzUsuńZ moją systematycznością jeśli chodzi o balsamy to różnie bywa ;) ten mam i jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuń