24 lipca 2012

ISANA Hair, Express Spulung Repair leichte Kammbarkeit

Cześć :) Pare dni juz nie było notki, a przyczyna jest prosta ! Świetna pogoda, troche pracy a pozniej odpoczynek i nic sie nie chce :) Około 2 miesiecy temu zakupiłam odżywke z Isany do włosow w spray'u.

Cena: 7zł / 200ml


Plusy:
- forma spray'u - b. wygodna 
- nie obciąża włosów(nawet moich czasami przetłuszczających się)
- tania
- dostepna w rossmanie
- włosy lepiej się rozczesują
- pięknie pachnie


Minusy:
- słabo odżywia włosy, jest to raczej uzupełnienie pielęgnacji - dobrego szamponu, łykania witamin itp




Opis produktu :
Odżywka ekspresowa odbudowująca Łatwe rozczesywanie - do suchych i zniszczonych włosów  z olejkiem z kiełków pszenicy. Dzięki nowym substancjom aktywnym w odżywce do włosów suchych i zniszczonych, nadaje włosom szybką regenerację, energię i witalność. Olej z kiełków pszenicy wzmacnia i buduje osłabione i zniszczone włosy ponownie - bez obciążania. Włosy promieniują zdrowym blaskiem 
i witalnością. Odżywka ułatwia rozczesywanie i dodaje elastyczności. 









Moja ocena :
Odżywka bardzo fajna, stosunkowo tania do efektów, ale szału nie ma. Oceniłabym ja na 4+/6 , gdyz tak jak wspominałam, minusem jest to, ze nie odzywia włosów. Na upalne dni jest idealna :)

A jaka jest Wasza ulubiona odżywka w spray'u ? A moze uzywacie szamponów tego typu ? :)


NIE ZAPOMNIJ O "LUBIE TO" (poniżej)

47 komentarzy:

  1. Pewnie bardziej służy jako taka mgiełka do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam ją, ale zbytnio ją nie polubiłam, wolę odżywki w sprayu z Gliss Kura :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Linia Gliss Kur jest tez dobra :) Równiez lubie :)

      Usuń
    2. dla mnie to był bubel, bardzo ciężki silikony w składzie, Gliss Kura też nie lubię, obciąża ;)

      Usuń
  3. Nie używałam :)

    Zachęcam do zrobienia tagu: 'Moje sekrety' - szczegóły na moim blogu :)
    Zapewne wiele Twoich czytelników chętnie dowiedziałoby się czegoś o Tobie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chciałam ja kupic , ale ostatecznie zrezygowłam ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Zastanawiałam się nad nią ale odpuściłam.
    Dziękuję za życzenia ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze mówią, że kamera wyszczupla:D HAHAHA :D:D:D
    Za niedługo mnie może znowu zobaczysz "na żywo" ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mialam,ale bardziej to mgielka do wlosow ulatwiajaca rozczesywanie,niz odzywka reperujaca...jednakze pozytywne mialam do niej nastawienie,bo nie zrobila nic negatywnego moim wlosowm :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja używałam do tej pory odżywek gliss , też szału nie robiły, więc może warto kupić tę tańszą rossmanową wersję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Isanowe odpowiedniki zdecydowanie są na PLUS :)

    OdpowiedzUsuń
  10. wole raczej cos wlasnej roboty z eko produktow

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja polecam wszystkim odżywkę w spreyu z Dove. Istne cudo! Do stosowania zarówno na mokre jak i suche włosy. Kosmetyki Isany bardzo lubię a szczególnie ich linie z wyciągiem z babassu i maskę z jedwabiem. Z tym produktem się jeszcze nie spotkałam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odżywki z jedwabiem, to chyba jedne z lepszych :)

      Usuń
  12. A wolę odżywkę ,która daję coś włosom sama od siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. nie lubię odżywek w spray'u, wolę w innych postaciach ^^

    OdpowiedzUsuń
  14. Kosmetyki do włosów z Isany są mi zupełnie obce, ale chętnie w przyszłości z nimi poeksperymentuję :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogolnie z kosmetykami ISANY to tak, ale z tym odradzam, chyba ze zadziała na Ciebie inaczej :)

      Usuń
  15. Ja używam Mille lub teraz maskę z jedwabiem :)

    Jeśli masz ochotę to wpadnij na rozdanie:*

    OdpowiedzUsuń
  16. Kupiłam ją, bo myślałam, że to tańszy zamiennik Glis Kura.. A ta odżywka zrobiła z moich włosów siano! ;/ Nigdy więcej.. Jedyna odżywka ISANY, która mnie niemile rozczarowała.

    OdpowiedzUsuń
  17. nie mialam jej nigdy i skoro szalu nie robi to raczej jej nie kupie, :)

    OdpowiedzUsuń
  18. You have a very nice blog :)

    love Storm

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja osobiście nie używam odżywek w sprayu, wydaje mi się że one nie do końca działają na moje włosy .. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zużyłam połowe i tak jak powiedziałam - tez tego nie widze ;/

      Usuń
  20. Ja po mojej ostatniej odżywce w sprayu mam do nich wstręt.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja jestem fanką tych gęstych treściwych odżywek więc tej raczej nie kupię

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja nie używam w sprayu :) Wolę standardowe!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też wole te standardowe. To jest moja pierwsza i nie wiem czy nie ostatnia :)

      Usuń
  23. Oj nie lubię tych odżywek w sprayu,nic nie robią z włosami...

    OdpowiedzUsuń
  24. Lubię odżywki w sprayu, ale szkoda, że ta nie odżywia włosów ;(

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja raczej teraz wole te normalne odżywki niż w sprayu,bo miałam już 3 sprayowe i były bardzo kiepskie,oprócz tej z schwarzkopf schauma ekstra owocowa pielegnacja do suchych włosów.!!
    Obserwuje!!

    OdpowiedzUsuń
  26. kielki pszenicy czego to oni jeszcze nie wymysla;p hehe mnie ciezko takie odzywki przeciazaja

    OdpowiedzUsuń
  27. szkoda, że nie odżywia :( Nigdy jej nie miałam, ale moja siostra tak i również miała takie zdanie... Jedynie to łatwiejsze rozczesywanie, ale.. zawsze to coś ;)
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  28. ja używam tylko odżywek do spłukiwania - dają lepsze efekty ;) dodaje do obserwowanych ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. U mnie niestety nic już z tego opalania nie wyjdzie :( ale życzę Tobie fantastycznej pogody ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Wydaje mi się,że tego typu odżywki są przydatne tylko dla osób które mają problemy z rozczesywaniem włosów..
    Bardzo fajny blog ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja stosuję obecnie olejki Mithic Oil L`Oreala - świetnie nawilżają i wygładzają.
    Isany jeszcze nie miałam ;)
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  32. bardzo mnie ciekawi skład tego sprayu, właśnie jestem w trakcie panicznych poszukiwać czegoś, co ochroni moje włosy na woodstocku ;p

    OdpowiedzUsuń
  33. No cóż, szkoda, że nie odżywia. W sumie kupić produkty tylko po to, żeby łatwiej rozczesywał włosy, to chyba jednak nie to ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Mam tą odżywkę i jestem z niej zadowolona:DD

    Zapraszam do mnie i do rejestracji :)
    http://shinybox.pl/?ref=add5d0c

    OdpowiedzUsuń
  35. Hmm... raczej nie dobierałabym koloru kreski do koloru tęczówki, tylko ogólnie typu urody. Ja mam zielone oczy, ale jestem blondynką i nigdy bym nie zrobiła sobie kreski w odcieniu ciemniejszego różu, bo by mi zupełnie nie pasował... może u Ciebie byłoby zupełnie inaczej. No ale do zieleni to przede wszystkim pasują szarości, fiolety, czernie (także miedzie, ale u mnie się nie nadają) ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Nigdy nie miałam takiej. ;d

    http://lilianka-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  37. nie miałam ;/
    a polecasz?
    obserwujemy? ;))

    OdpowiedzUsuń
  38. To nie jest czarny, lol....

    już któryś raz łapię Cię na nieczytaniu notek, naprawdę to się nie opłaca ;) moje notki czyta się jakąś minutę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)